Początki jazdy konnej — poszukiwanie szkółki jeździeckiej. Lubisz aktywnie spędzać czas oraz uwielbiasz kontakt ze zwierzętami? Nie od dziś wiadomo, że zarówno sport to samo zdrowie, jak i posiadanie zwierzaka, szczególnie takiego, który zmusza do ruchu. Najczęściej robi to pies, ponieważ wymaga wyprowadzania oraz mnóstwo ruchu. Niektórzy wyprowadzają też koty, fretki czy króliki na spacery. Dzięki takim przechadzkom nie tylko zażywamy ruchu, ale także świeżego powietrza.
Co jeśli nie masz pieska, kotka ani innego zwierzaka? W takim razie wybierz się na stadninę i zapisz na lekcje jazdy konnej. Jest to nie tylko ogromna dawka ruchu, wraz z ćwiczeniem mięśni, ale także ogromna frajda. Pędzenie przez pola na grzbiecie wierzchowca daje poczucie wolności, swobody oraz radości. Warto jednak wiedzieć, od czego zacząć i jak się przygotować na pierwszą jazdę konną.
Odwiedź stadninę koni
Jeśli poszukujesz szkółki jeździeckiej, nie umawiaj się od razu na lekcję, ale najpierw zajrzyj na kilka pobliskich stadnin. Dzięki temu będzie możliwość obejrzenia i ocenienia każdej z nich. Nie ma sensu jeździć do stadnin położonych daleko od miejsca zamieszkania, ponieważ kiedy zapał trochę zmaleje, nie będzie się chciało robić dużej ilości kilometrów. Co więcej, dojazd zimą może być utrudniony. Warto odwiedzić stadniny, chociażby po to, aby zapoznać się z instruktorami oraz zwierzętami, porozmawiać z przebywającymi tam osobami oraz wyrobić sobie opinię o danym miejscu. Podpowiedzi można szukać także na forach internetowych. Znajdują się tam często opinie zarówno na temat stadnin oraz dbałości o zwierzęta, jak i dotyczące nauczycieli jazdy konnej. Wybór nauczyciela jest bardzo ważną kwestią, ponieważ będzie on rzutował na przyszłe umiejętności. Jeśli wybrany nauczyciel będzie niemiły, oschły i nie będzie potrafił nauczyć, to nie ma sensu wydawać pieniędzy.
Będąc na stadninie zwróć także uwagę na warunki, w jakich zwierzęta mieszkają, jak są traktowane oraz w jakim są stanie. Wspierając stadniny, gdzie konie są traktowane przedmiotowo, pogarszasz sytuację przebywających tam wierzchowców. Jeśli zauważysz nieprawidłowości oraz złe traktowanie, pamiętaj, aby to zgłosić do odpowiednich służb, które zajmują się ochroną zwierząt. Na szczęście takie sytuacje nie zdarzają się często lub są szybko zgłaszane. Kiedy już znajdziesz stadninę, która będzie sprostać Twoim oczekiwaniom, czas umówić się na pierwszą lekcję jazdy konnej. Warto się do niej dobrze przygotować.
Pierwsza lekcja jeździectwa
Wybierając się na pierwsze zajęcia z wierzchowcem, dobrze jest wiedzieć, co będzie potrzebne. Duże znaczenie ma oczywiście strój do jazdy konnej. Odpadają wszelkiej maści spódnice oraz jeansy. Do jazdy konnej jest to strój niepraktyczny i niewygodny. Najlepszym wyborem są bryczesy jeździeckie oraz wygodna bluzka. Brak szwów zmniejszy dyskomfort jazdy, ponieważ nie będą się one wbijać w wewnętrzną stronę ud. Nie muszą to być nowe ciuchy. Trzeba bowiem mieć na uwadze to, że koń może się otrzeć o ciebie i je pobrudzić. Dlatego bierzemy tzw. Ciuchy codzienne, które mogą zostać zabrudzone, zakurzone itp.
Jeśli nigdy wcześniej nie dosiadałaś konia, musisz wiedzieć, że kiedy z niego zejdziesz, pojawią się zakwasy na nogach. Dlatego, ważne jest, żeby zarówno przed planowaną jazdą się trochę porozciągać, jak i po zejściu z końskiego grzbietu. Dzięki temu unikniesz dość sporych zakwasów, które dokuczają praktycznie każdemu początkującemu. Nie trwają one jednak długo i z każdą następną jazdą są coraz słabsze. Jazda konna świetnie wzmacnia nie tylko nogi, ale też brzuch. Dlatego, delikatny dyskomfort w tych okolicach, również może się pojawić. Jeśli obawiasz się zakwasów, ponieważ nie uprawiasz żadnych sportów, możesz na początku poprosić o pół godziny jazdy, zamiast pełnej godziny i stopniowo zwiększać czas w siodle. Dzięki temu pozwolisz mięśniom przyzwyczaić się do nowej pozycji.
Nie szukaj wymówek
Myślisz, że nie będziesz mieć motywacji, żeby jechać do szkółki jeździeckiej? Nic bardziej mylnego. Kiedy już pokochasz jakiegoś wierzchowca czystą miłością, będziesz mieć ochotę ciągle przebywać w stajni i na pastwisku, aby być przy swoim ukochanym zwierzaku. Zwykle każdy na stadninie ma swojego ulubieńca. Znajdź własnego, a przekonasz się, że z niecierpliwością będziesz czekać na dzień, w którym masz lekcje jazdy konnej. Zaś po niej, szkoda Ci będzie, że musisz już wracać do domu. Konie to niesamowite zwierzęta i potrafią uzależnić. Cudownym doświadczeniem jest nie tylko sama jazda na grzbiecie, która daje mnóstwo radości, ale także pielęgnacja zwierzęcia i spędzanie z nim czasu.
Myślisz, że upalne lato, albo mroźna zima to przeszkoda w jeździe konnej? Nic bardziej mylnego. W południe, w środku lata, kiedy praży słońce i jest zbyt gorąco, żeby przebywać na zewnątrz, jazdy odbywają się na okrytym wybiegu. W przypadku dużych upałów, jazdy są ustalane na wieczorne lub poranne godziny. A co z zimą?w dniach, kiedy pada śnieg lub mroźny deszcz, lekcje jazdy prowadzone są podobnie jak w lecie — na okrytym wybiegu. W słoneczne , ale mroźne dni, należy pamiętać tylko o tym, aby się ciepło ubrać, żeby nie zmarznąć.